Syrop z owoców czarnego bzu przepis siostry Anastazji

Jeśli szukacie prostego i skutecznego sposobu na wzmocnienie odporności oraz dodanie naturalnej słodyczy do herbaty czy deserów – wypróbujcie syrop z czarnego bzu według receptury Siostry Anastazji. Ten domowy syrop nie tylko doskonale smakuje, ale też wspiera organizm witaminami i przeciwutleniaczami. Poniżej podzielę się zarówno historią przepisu, jak i dokładnymi wskazówkami, jak przygotować syrop krok po kroku.


Skąd pochodzi przepis Siostry Anastazji?

Siostra Anastazja, znana wśród swoich współsiostrzeńców i okolicznych mieszkańców jako zagorzała miłośniczka ziół, od lat gromadziła wiedzę na temat naturalnych receptur. Jej klasztorna rutyna obejmuje codzienne spacery po klasztornym ogrodzie, gdzie obserwuje cykl życia roślin i zbiera te, które mają w sobie leczniczą moc. Właśnie podczas jednego z takich spacerów, późnym latem, zebrała pełne kosze pachnących, granatowo-czarnych gron czarnego bzu.

Dla Siostry Anastazji czarny bez (Sambucus nigra) to nie tylko źródło pięknych kwiatów na wiosnę – to przede wszystkim lekarstwo dla duszy i ciała. Jej receptura syropu bazuje na prostych zasadach: niewielka ilość cukru, naturalna kwasowość z owoców oraz aromaty z dodatkiem korzenia imbiru i goździków. Efektem jest syrop o pięknym, głębokim kolorze i lekko kwaskowatym posmaku, który doskonale pasuje zarówno do ciepłych napojów, jak i deserów.


Dlaczego warto zrobić syrop z czarnego bzu?

  • Wsparcie odporności – owoce czarnego bzu zawierają dużo witaminy C, antocyjanów i flawonoidów, które pomagają w walce z infekcjami.
  • Działanie przeciwzapalne i przeciwutleniające – antocyjany nadają soczystej barwy i chronią organizm przed stresem oksydacyjnym.
  • Naturalne lekarstwo na kaszel i ból gardła – najlepiej podawać łyżeczkę syropu rozpuszczoną w ciepłej herbacie.
  • Wielofunkcyjność w kuchni – syrop można dodawać do lemoniady, koktajli owocowych, lodów, a także jako polewę do naleśników.

Składniki (na około 1,5 litra syropu)

  • 1 kg dojrzałych owoców czarnego bzu (oderwanych od szypułek)
  • 1,2–1,4 kg cukru (można użyć zwykłego białego, brązowego lub po połowie z miodem – według własnych upodobań; miód jednak dodajemy dopiero po ostudzeniu, aby nie utracił cennych właściwości)
  • 1 litr wody (najlepiej filtrowanej lub źródlanej)
  • Świeży kawałek korzenia imbiru (ok. 5 cm, obrany i pokrojony na cienkie plasterki)
  • 5–6 goździków (dla lekkiej nuty korzennej; opcjonalnie można dodać kawałek kory cynamonowej)
  • Sok z połowy cytryny (aby syrop zachował stabilny rumiany kolor i naturalną kwasowość)
Polecamy także  Czy masło kokosowe jest zdrowe?

Przygotowanie krok po kroku

1. Selekcja owoców

Wczesne poranki lub chłodniejsze popołudnia to najlepszy czas na zbiór owoców czarnego bzu. Wybierajcie grona ciemne, jędrne, bez śladów pleśni czy zgnilizny. Kluczowe jest oderwanie ich od szypułek – zielone części mogą nadać gorzki posmak. Po zebraniu warto delikatnie opłukać owoce pod bieżącą wodą, odsączyć i pozostawić na sicie do odcieknięcia.

2. Gotowanie owoców

W garnku o pojemności min. 3 litrów wlejcie litr wody i dodajcie plasterki imbiru oraz goździki. Doprowadźcie wodę do wrzenia, a następnie wrzućcie owoce czarnego bzu. Gotujcie na niewielkim ogniu przez około 15–20 minut, aż owoce puszczą głęboki sok. Nie trzeba idealnie rozgotować każdej kuleczki; ważne, aby całość przeszła aromatem imbiru i goździków.

3. Odcedzenie soku

Przelejcie zawartość garnka przez gęste sito lub gazę drucianą wyłożoną tetrową pieluszką (idealna do „przeciskania” soku). Delikatnie dociskajcie owoce łyżką, zbierając każdy kropel syropowatego przecieru. Płyn zbierajcie do drugiego czystego garnka. Odciśnięte owoce możecie wykorzystać do przygotowania dżemu (np. po wymieszaniu z dodatkiem galaretki wiśniowej), a użyty zasyp owoców na kompost – to zawsze miła nuta ekologiczna.

4. Dosładzanie i doprawianie

Do uzyskanego ciemnego soku wlejcie około 1,2 kg cukru. Jeśli wolicie lżejszy smak, zacznijcie od 1 kg i ewentualnie dosypcie więcej po spróbowaniu. Podgrzewajcie na małym ogniu, mieszając, aż cały cukier się rozpuści. Następnie dodajcie sok z połowy cytryny – nie tylko nada nuty kwaskowatości, ale też zabezpieczy kolor syropu przed zbyt szybkim ściemnieniem. Gotujcie jeszcze przez 5 minut, pilnując, żeby syrop nie gotował się zbyt gwałtownie (unikniecie nadmiernej utraty aromatu).

5. Studzenie i zabuteleczkowanie

Po zakończeniu gotowania zdejmijcie garnek z ognia i odstawcie na bok, aż syrop przestygnie do temperatury pokojowej. Jeśli chcecie wzbogacić go miodem, dodajcie go teraz – polecam 2–3 łyżki (najlepiej naturalnego, wielokwiatowego), aby syrop był bardziej łagodny, a miód zachował swoje właściwości. Dokładnie wymieszajcie. Następnie przefiltrujcie całość przez drobną gazę, by pozbyć się ewentualnego osadu. Przelejcie syrop do wyparzonych butelek lub słoiczków, zakręćcie i – opcjonalnie – pasteryzujcie przez 10 minut we wrzącej wodzie. Dzięki temu będzie można przechowywać go nawet do 12 miesięcy w chłodnej piwnicy.

Polecamy także  Jak zrobić szybki sos z niczego?

Przechowywanie i sposoby podania

  • Krótki termin (do 3 miesięcy): jeśli przechowujecie syrop w lodówce, nie musicie go pasteryzować. Buteleczki z mocno zakręconą nakrętką wystarczą.
  • Długi termin (do roku): po pasteryzacji trzymajcie syrop w piwnicy lub chłodnej spiżarni. Chronić przed słońcem – światło może wpłynąć na utratę intensywności koloru.
  • Serwowanie:
    • Najprościej – łyżeczka syropu w filiżance gorącej herbaty lub w kubku ciepłej wody z odrobiną cytryny. To naturalny lek na przeziębienie i ból gardła.
    • Lemoniada – rozcieńczcie 50–70 ml syropu w szklance schłodzonej wody i podawajcie z listkami mięty.
    • Polewa do deserów – lody waniliowe, naleśniki, gofry czy sernik zyskają niepowtarzalny smak i kolor.
    • Dodatek do koktajli – w połączeniu z odrobiną soku z cytryny i wody gazowanej można stworzyć orzeźwiający, ciemnofioletowy napój idealny na spotkania z przyjaciółmi.

Kilka trików Siostry Anastazji

  • Gdy zbiory owoców czarnego bzu przypadają na późne lato lub wczesną jesień, aura bywa kapryśna. Jeśli prognozy przewidują przymrozki, zerwijcie owoce nieco wcześniej – nadal będą wystarczająco soczyste, a marszczenie skórki nada im dodatkową koncentrację smaku.
  • Imbir i goździki to zdaniem Siostry Anastazji podstawowe przyprawy, ale można pokusić się o drobne modyfikacje: plasterek kory cynamonowej wzbogaci aromat, a sok z malin czy jagód dodany pod koniec gotowania urozmaici smak syropu. Trzeba jednak uważać, by nie przesadzić z różnorodnością – prostota przepisu to jego największy atut.
  • Jeśli nie macie dostępu do dużej ilości świeżego czarnego bzu, możecie wykorzystać owoce suszone lub mrożone. W tym wypadku czas gotowania skraca się do 10–15 minut, a zamiast 1 kg świeżych użyjcie około 400–500 g suszu (lub 800 g mrożonek). Dolejcie tyle wody, aby zakryć owoce.

Podsumowanie

Syrop z owoców czarnego bzu według Siostry Anastazji to nie tylko tradycyjny, domowy „lekarz” na przeziębienie i wzmocnienie odporności, ale także wspaniała baza do różnych kulinarnych eksperymentów. Dzięki prostocie składników i przejrzystej procedurze przygotujecie naturalny, aromatyczny płyn, który zagości w Waszej spiżarni na długie miesiące. Zanurzcie w nim łyżeczkę o poranku, polejcie nim deser lub zróbcie orzeźwiającą lemoniadę – a każda kropla przypomni o klasztornych ogrodach i pasji Siostry Anastazji do zdrowego, prostego gotowania. Smacznego!

Polecamy także  Jak zagęścić przecier pomidorowy?